• Polski
  • English
  • Deutsch
  • Français
  • Español
  • Italiano
  • Русский
  • Українська

Czy biokominki są bezpieczne?

Postanowiliśmy nieco szerzej opisać ten temat, gdyż w rozmowach z klientami często spotykamy się z pytaniem o bezpieczeństwo użytkowania biokominka. Najkrócej odpowiedzieć możemy tak: biokominki KAMI są bezpieczne. Ale taka odpowiedź nie wyczerpuje tematu i nie jest wystarczająco zadowalająca, prawda? Zapraszamy zatem do zgłębienia zagadnienia razem z nami.

Kominki na biopaliwo – o czym koniecznie trzeba pamiętać.

Pytanie o bezpieczeństwo związane z użytkowaniem biokominka to najczęściej obawa przed powstaniem pożaru lub poparzeniem się osób i zwierząt przebywających w jego otoczeniu. Pożar może powstać wyłącznie z dwóch powodów: przez wywołanie niekontrolowanego zapłonu rozlanego biopaliwa lub przez przeniesienie ognia na inne elementy wyposażenia wnętrza. Nie ma natomiast zupełnie obawy o zaczadzenie, gdyż produktem spalania bioetanolu jest para wodna i dwutlenek węgla – czyli taka sama mieszanina gazów, jaką produkujemy oddychając. Nieszkodliwa i niegroźna.

Przed przeniesieniem ognia musimy zabezpieczyć się sami – a znaczy to tyle, że jak w każdym przypadku używania ognia, trzeba koniecznie zachować środki ostrożności. A zatem: zachować odpowiednią odległość od biokominka  przedmiotów, które mogą się zapalić; nie umieszczać w jego bezpośrednim sąsiedztwie żadnych łatwopalnych materiałów (np. nie suszyć skarpetek na obudowie biokominka ;)); nie przykrywać płonącego biokominka żadnym „abażurem” z łatwopalnych materiałów; nie stawiać go zbyt blisko zasłon, firanek, mebli, ubrań… Jednym słowem – nie stwarzać zagrożenia pożarem. Pod żadnym pozorem nie zostawiać płonącego biokominka w mieszkaniu bez kontroli (podobnie, jak nie zostawiamy włączonego żelazka, palników kuchenki gazowej czy chociażby odpalonych świec…). Ot – zdrowy rozsądek wystarczy. O to, by się przypadkiem nie poparzyć – również musicie zadbać samodzielnie (umieścić biokominek w miejscu niedostępnym dla dzieci czy zwierząt lub trzymać je z dala od płonącego kominka na biopaliwo).

Rozlanie bioetanolu może nastąpić przez nieuwagę użytkownika lub przez nieszczelność wkładu na biopaliwo. Jak wiadomo, nasz płyn grzewczy to nic innego jak alkohol etylowy, czyli substancja łatwopalna. Posługując się nią należy zachować szczególne środki ostrożności zalecane przez producenta bioetanolu – przy czym nie są to rzeczy nadzwyczajne: przechowywanie z dala od źródła ogna, przechowywanie w szczelnie zamkniętym opakowaniu, itp. Ale najważniejsze – to zapamiętać prawidłowość zaczerpniętą ze starego porzekadła o oliwie, by biopaliwa NIE DOLEWAĆ DO OGNIA. Inaczej nieszczęście gotowe… Napełnianie wkładu biopaliwem można przeprowadzić tylko wtedy, kiedy jest on zimny (jeśli paliwo właśnie się wypaliło i chcemy je uzupełnić lub jeśli wkład nagrzał się stojąc na zewnątrz w pełnym słońcu – trzeba poczekać, aż palnik ostygnie). Jak wiadomo to nie bioetanol się pali, a jego opary i to właśnie one mogą eksplodować i doprowadzić do tragedii. Wystarczy zatem zapamiętać tę „oczywistą oczywistość” i już – jesteśmy bezpieczni. Nic trudnego. Ponieważ obrazy bardziej przemawiają do wyobraźni, więc proszę – obejrzyjcie i zapamiętajcie: tak robić NIE WOLNO!

Jak natomiast uchronić się przed niebezpieczeństwem niekontrolowanego zapłonu biopaliwa spowodowanego jego wyciekiem z wkładu? Sposób jest prosty: należy zakupić biokominek od sprawdzonego producenta, który oferuje najwyższą jakość i staranność wykonania. Jest kilku producentów, którzy gwarantują wszystkie wymienione cechy – wśród nich lider na polskim rynku – firma KAMI. O tym, jak zabezpieczamy nasze wkłady na bioetanol, by zapewnić klientom maksimum bezpieczeństwa ich użytkowania, przeczytasz  w kolejnym artykule.

Przestrzegamy przed zakupem wyrobów najtańszych, niskiej jakości, importowanych bezpośrednio z krajów azjatyckich bądź sprzedawanych jako „produkt włoski” – zwłaszcza przez Internet, kiedy nie macie możliwości dokładnego obejrzenia produktu. Jeśli już taki nabędziecie, koniecznie sprawdźcie szczelność wkładu na biopaliwo, a także grubość ścianek i jakość użytego do jego wykonania materiału. Jeśli jest coś, co budzi Wasze wątpliwości – najlepiej zwrócić zakupiony biokominek – nie warto ryzykować.


 


Skomentuj